Rzuć palenie – zadbaj o swój pęcherz moczowy

18 listopada obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia (Smokeout Day). Niemal wszyscy wiemy, że palenie papierosów powoduje raka płuca czy krtani oraz jest szkodliwe dla serca, ale mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że jest także najpoważniejszym czynnikiem ryzyka zachorowania na raka pęcherza moczowego. To nowotwór bardzo zaniedbany, o którym mówi się niewiele, choć jest jednym z najgroźniejszych zabójców w urologii onkologicznej. Jaki związek mają papierosy z rakiem pęcherza?

Opublikowane w 2019 roku wyniki ogólnopolskiego badania ankietowego na temat postaw wobec palenia tytoniu, przeprowadzonego na zlecenie Głównego Inspektora Sanitarnego, pokazują, że obecnie pali co czwarty Polak w wieku powyżej 15. roku życia. Do nałogowego (codziennego) palenia przyznaje się ponad jedna piąta Polaków (21%). Nałogowymi palaczami częściej są mężczyźni niż kobiety (24% wobec 18%). Badania ankietowe przeprowadzone wśród dzieci i młodzieży w wieku 9-16 lat wskazują, że w tej grupie wiekowej pali papierosy aż 23%. Szacunki europejskie wskazują natomiast, że każdego roku z powodu chorób związanych z paleniem tytoniu umiera ponad 700 tys. Europejczyków, a średnia długość życia palaczy jest o dziesięć lat krótsza niż osób niepalących. Ostatnie dane
światowe (z 2020 roku) mówią, że nikotynizm jest najważniejszą przyczyną zgonów wśród mężczyzn i szóstą wśród kobiet.

Nowotworem tytoniozależnym, podobnie jak rak płuca, jest rak pęcherza moczowego.
Palenie odpowiada za ponad połowę wszystkich przypadków tego nowotworu, a palacze są 3-4 razy bardziej narażeni na zachorowanie na raka pęcherza niż osoby niepalące. Co leży u podstaw tej zależności?

„W dymie tytoniowym znajduje się kilkadziesiąt substancji o uznanym działaniu rakotwórczym. Podczas palenia substancje te są wdychane do organizmu, gdzie ulegają przemianom metabolicznym, a następnie przedostają do moczu, żeby wraz z nim zostać wydalone. Znajdujące się w moczu toksyczne składniki dymu tytoniowego wywierają działanie drażniące na nabłonek pęcherza moczowego, który jest bardzo wrażliwy na te czynniki rakotwórcze. To, jak duże szkody zostaną wyrządzone, zależy od tego, jak długo mocz zalega w pęcherzu. Ponadto badania wskazują na ścisły związek między częstością występowania raka pęcherza a długością okresu palenia oraz liczbą wypalanych dziennie papierosów. Ryzyko zachorowania jest wyższe u osób, które zaczęły palić w młodym wieku” – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Piotr Chłosta, kierownik Katedry Urologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego.

W Polsce na raka pęcherza moczowego zapada rocznie około 7,5 tys. osób. To czwarty co do częstości występowania nowotwór u mężczyzn i trzynasty u kobiet. Częstość jego występowania wzrasta wraz z wiekiem – większość zachorowań dotyczy osób po 50. roku życia. Palenie papierosów jest głównym czynnikiem ryzyka zachorowania na raka pęcherza.

Pozostałe czynniki ryzyka to: zawodowe narażenie na substancje chemiczne, narażenie na promieniowanie radioaktywne, przewlekłe infekcje pęcherza oraz zakażenia pasożytnicze. Rak pęcherza rozwija się długo i początkowo nie daje żadnych objawów. Pierwsze niepokojące dolegliwości to pojawienie się krwi w moczu, częste i bolesne oddawanie moczu, ból brzucha, lędźwi lub dolnej części pleców, nietrzymanie moczu, częste infekcje dróg moczowych, zmęczenie i utrata masy ciała. Pojawienie się takich objawów powinno skłonić do jak najszybszej wizyty u lekarza rodzinnego lub urologa i wykonania niezbędnych badań diagnostycznych.

„Aby ustalić przyczynę krwiomoczu, który jest fundamentalnym i zdecydowanie najczęstszym objawem raka pęcherza, należy wykonać badania obrazowe: USG pęcherza, niekiedy rozszerzone o tomografię komputerową z kontrastem, a w uzasadnionych przypadkach również wziernikowanie pęcherza. Po rozpoznaniu raka pęcherza najważniejsze jest rozstrzygnięcie, czy zmiany występujące w pęcherzu mają charakter powierzchowny, ograniczony do nabłonka, czy zajmują też głębsze warstwy, czyli mają charakter naciekający, inwazyjny. Od tego uzależnione jest dalsze postępowanie, które w zależności od zaawansowania nowotworu obejmuje endoskopowe wycięcie zmian, chemioterapię dopęcherzową, chirurgiczne usunięcie całego pęcherza oraz leczenie systemowe, czyli chemioterapię i immunoterapię. Rokowania są zależne od stopnia zaawansowania nowotworu w momencie diagnozy – wczesne rozpoznanie umożliwia całkowite wyleczenie, natomiast rozpoznanie w stadium, gdy rak rozprzestrzenił się już po organizmie pozwala jedynie na leczenie, którego celem jest wydłużenie życia pacjenta” – tłumaczy prof. Piotr Chłosta.

Badania pokazują, że na wyniki leczenia raka pęcherza wpływa także to, czy pacjent pali papierosy czy nie. Rzucenie palenia, nawet dopiero po rozpoznaniu nowotworu,
zdecydowanie poprawia rokowania. Choć oczywiście najlepiej pożegnać się z nałogiem, jeszcze zanim pojawi się rak.

Niestety, badania ankietowe pokazują, że większość palących Polaków nie zamierza rzucić palenia. Dotyczy to 65% kobiet i 75% mężczyzn.

Wsparcia takiego udzielają specjalistyczne poradnie antynikotynowe – niestety, placówek, w których leczenie jest prowadzone w ramach kontraktu z NFZ jest w Polsce niewiele, a zatem dostępność do nich jest ograniczona. Ale o pomoc można poprosić również lekarza rodzinnego.

Światowy Dzień Rzucania Palenia (Smokeout Day) został ustanowiony przez Amerykańskie Towarzystwo Walki z Rakiem i jest obchodzony co roku w trzeci czwartek listopada. Jego celem jest edukacja na temat negatywnych skutków palenia papierosów i zachęcanie do zrezygnowania z tej używki.