Sejmowa Komisja Zdrowia rozpatrywała 9 maja projekt ustawy o niektórych zawodach medycznych. Posiedzenie Komisji zostało zaplanowane jeszcze zanim minister zdrowia zapowiedział prezentację nowego projektu ustawy o jakości. Historia ustawy jest długa – po raz pierwszy Rządowe Centrum Legislacji opublikowało ją 21 stycznia 2022 r., ale do konsultacji publicznych została skierowana dopiero w styczniu tego roku, a jej aktualny projekt opublikowano 19 kwietnia, tuż po odrzuceniu przez Sejm projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. Posłowie otrzymali aktualny dokument dopiero 4 maja. Przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia potwierdził, że rzeczywiście nie został zachowany 7-dniowy okres wymagany od momentu przekazania projektu posłom do dnia pierwszego czytania ustawy. Mimo to posłowie nie wyrazili sprzeciwu, by 9 maja odbyło się jej pierwsze czytanie.
Przewodniczący Komisji zapowiedział zgłoszenie poprawki o wykreśleniu z projektu ustawy logopedów. Pozostałe kluby poselskie zdeklarowały, że poprą poprawkę. Podobny postulat zgłosili dietetycy. Podczas dyskusji można było odnieść wrażenie, że dla większości reprezentantów 17 zawodów medycznych, których działalność ma regulować ustawa, optymalnym rozwiązaniem byłoby wdrożenie odrębnych ustaw odnoszących się tylko do ich profesji. Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbieta Piotrowska-Rutkowska zwróciła uwagę, że zawód technika farmaceutycznego reguluje już ustawa Prawo farmaceutyczne, a projekt rozpatrywany przez Komisję Zdrowia „stoi z nią w sprzeczności”. Z kolei Renata Górna z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Związków Zawodowych zgłosiła propozycję dodania do ustawy zawodu technika analityki medycznej, co popiera Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych.
Poseł Marek Hok z PO zwrócił uwagę, że w obliczu braku lekarzy i innych pracowników medycznych powinniśmy robić wszystko, by zachęcać do podejmowania pracy w tych zawodach. „Tymczasem projekt ustawy składa się z 98 artykułów, a aż połowa z nich dotyczy odpowiedzialności zawodowej, powołania rzeczniczka odpowiedzialności zawodowej, komisji odpowiedzialności zawodowej i przepisów karnych, które w bardzo ostry sposób będą wpływały na działalność tych zawodów” – mówił poseł. „Czy to jest niezbędne, czy rzecznicy i komisje będą powoływane odrębnie dla każdego z 17 zawodów medycznych ujętych w ustawie, to są dziesiątki nowych ludzi do zatrudnienia, komu będą podlegać – Ministerstwu Zdrowia, czy może NFZ?” – pytał Marek Hok. Na pytania odpowiadał Jakub Bydłoń, Dyrektor Departamentu Dialogu Społecznego Ministerstwa Zdrowia. „Kwestia odpowiedzialności zawodowej jest potrzebna w tej ustawie. W komisjach dyscyplinarnych będą reprezentanci wszystkich zawodów medycznych ujętych w ustawie – po 4 przedstawicieli każdego zawodu. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej będzie pełnił funkcje quasi prokuratorskie w postępowaniu dyscyplinarnym, będzie miał wykształcenie prawnicze, takich rzeczników będzie czterech, bo nie przewidujemy, że będzie dużo takich postępowań” – wyjaśniał Jakub Bydłoń.
Komisja odrzuciła wniosek posła Rajmunda Millera o powołanie podkomisji, która zajęłaby się projektem ustawy.
Kwestie dotyczące ustawy o niektórych zawodach medycznych skomentował Jakub Gołąb z Biura Rzecznika Praw Pacjenta: „Z perspektywy Rzecznika Praw Pacjenta, która uwzględnia przede wszystkim bezpieczeństwo pacjentów oraz realizację i poszanowanie ich praw, istotny jest zakładany cel projektu ustawy – w zakresie uregulowania warunków i zasad wykonywania określonych zawodów medycznych, które dotychczas nie były objęte regulacjami ustawowymi, a także kwestii dotyczących ustawicznego rozwoju zawodowego, rejestru oraz odpowiedzialności zawodowej tych osób.
Zgodnie z projektem przełoży się to na gwarancję zatrudniania wysoko wykwalifikowanej i kompetentnej kadry medycznej, fachowo i rzetelnie udzielającej świadczeń opieki zdrowotnej. Co istotne z ww. perspektywy zwiększy to bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów i wpłynie na wysoki poziom udzielanych świadczeń opieki zdrowotnej.
Podstawową rolę w realizacji praw pacjentów oraz w opiece nad pacjentami, dbaniu o ich potrzeby, komfort psychiczny oraz budowaniu poczucia bezpieczeństwa pacjenta odgrywa właśnie personel medyczny, z którym pacjent ma kontakt w trakcie leczenia. Każda poprawa standardu w tym zakresie jest więc pożądana. W przepisach ustawy wprost uregulowano, że zawód medyczny wykonuje się z należytą starannością, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej i umiejętnościami niezbędnymi do wykonywania tego zawodu, z poszanowaniem praw pacjenta i dbałością o jego bezpieczeństwo. Osoba wykonująca zawód medyczny jest zaś obowiązana do przestrzegania praw pacjenta i informowania pacjenta o jego prawach – zgodnie z ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.
Projekt ustawy przewiduje też utworzenie Centralnego Rejestru Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego, dzięki któremu będzie możliwa weryfikacja osób wykonujących zawody medyczne zarówno przez pracodawców, jak i pacjentów. Elementem ustawy jest ustanowienie zasad odpowiedzialności zawodowej osób wykonujących zawód medyczny; jest to rozwiązanie zbieżne z innymi zawodami medycznymi, których zasady wykonywania regulują odrębne ustawy (np. lekarze, pielęgniarki i położne).
Projektowana regulacja przewiduje katalog kar za przewinienia zawodowe, który obejmuje:
1) upomnienie;
2) naganę;
3) karę pieniężną;
4) zawieszenie uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego na okres do 5 lat;
5) pozbawienie uprawnienia do wykonywania zawodu medycznego.
Celem postępowania w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej osoby wykonującej zawód medyczny na gruncie ww. ustawy będzie więc naruszenie zasad wykonywania zawodu, tak jak obecnie ma to miejsce w przypadku lekarzy, lekarzy dentystów, pielęgniarek i położnych czy też fizjoterapeutów. Zarówno dzisiaj, jak i w przypadku wejścia w życie ustawy, ustanowienie zasad odpowiedzialności zawodowej osób wykonujących zawód medyczny nie ogranicza możliwości działania Rzecznika Praw Pacjenta, który rozpatruje sprawy pod innych kątem – w zakresie naruszenia praw pacjenta. Są to więc niezależne postępowania”.
„Ogólnopolskie Stowarzyszenie Opiekunów Medycznych, od samego początku istnienia zabiegało o ustawową regulację zawodu opiekuna medycznego. Pozwoli to na zwiększenie ilości opiekunów medycznych w systemie, co przełoży się na zwiększenie jakości opieki a także odciąży pielęgniarki, których niedobór będzie tylko coraz bardziej odczuwany. O regulacji ustawowej zawodu rozmawiamy z Ministerstwem Zdrowia od kilku lat i gdyby nie opóźnienia spowodowane pandemią projekt ujrzałby światło dzienne znacznie wcześniej. Na przestrzeni tego czasu wielokrotnie zgłaszaliśmy nasze potrzeby dotyczące regulacji – chociażby w zakresie odpowiedzialności zawodowej czy zakresu kompetencji. Opublikowany projekt, jest dla nas korzystny, a brak przyjęcia ustawy w jak najszybszym terminie budzi obawy opiekunów medycznych, że na kolejną okazję do uregulowania zawodu będziemy musieli czekać kolejne 16 lat. Nie jest zatem dopuszczalne by zmarnować te kilka lat rozmów i dalej podtrzymywać sytuacje, w których zawód opiekuna medycznego nie będzie regulowany. Wstrzymywanie ustawy byłoby działaniem na szkodę opiekunów medycznych, pielęgniarek, ale i całego systemu ochrony zdrowia, a przede wszystkim pacjentów” – powiedział nam Bartosz Mikołajczyk, Prezes Zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Opiekunów Medycznych.
Z kolei Polskie Stowarzyszenie Terapii Zajęciowej poinformowało nas, że nieustannie zgłasza postulaty związane z zawodem terapeuty zajęciowego. „Część z nich została uwzględniona, część niestety nie. Największą naszą obawę budzi nieuwzględniony postulat o możliwości tworzenia samorządów zawodowych przez każdy z zawodów wymieniony w ustawie oraz brak standardów kształcenia” – poinformowało nas PSTZ, których działalność ma regulować ustawa, optymalnym rozwiązaniem byłoby wdrożenie odrębnych ustaw odnoszących się tylko do ich profesji.
Całość tekstu: Burzliwa historia projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej z ustawą o zawodach medycznych w tle