Artur Białkowski, Dyrektor Zarządzający Pionem Usług Biznesowych i członek Zarządu Medicover, zauważa, że w ostatnich latach obserwuje się stały wzrost liczby pacjentów korzystających z usług medycznych świadczonych przez prywatny sektor ochrony zdrowia.
„Stale przyrasta (nie tylko) liczba pacjentów, (ale) również częstotliwość, z jaką odwiedzają nasze centra medyczne. Jest to m.in. związane ze wzrostem liczby przypadków infekcji sezonowych, które są m.in. konsekwencją pandemii oraz lockdownu, jak również większej świadomości zdrowotnej samych pacjentów. Z naszych statystyk wynika, że w porównaniu do 2019 r. liczba zachorowań infekcyjnych na pacjenta wzrosła o 30 proc. Jest to bardzo dużo, szczególnie, że w poprzednich latach, nawet jeśli obserwowaliśmy jakieś odchylenia, to były one na poziomie 3-4 proc. Rosnące zainteresowanie prywatnymi usługami zdrowotnymi rodzi także nowe wyzwania dla branży, które są związane z presją płacową oraz niedoborem kadry medycznej. Kreuje to pewne potrzeby dotyczące zmiany legislacji m.in. w zakresie zwiększenia uprawnień pielęgniarek i ich roli w systemie ochrony zdrowia oraz wykorzystania telemedycyny i narzędzi e-zdrowia, a nie prób ich ograniczania” – wyjaśnia Białkowski.
Jednocześnie podkreśla, że „tempo i dynamika wzrostu całego sektora prywatnych usług medycznych będą zależały od wielu czynników”. Z jednej strony są potrzebne zmiany prawne, „by medycyna prywatna w końcu zaczęła być postrzegana jako istotny element systemu zdrowia w Polsce”, a z drugiej społeczne, szczególnie w obszarze profilaktyki i dbania o zdrowie.
„Patrząc na wyznania takie jak, starzejące się społeczeństwo czy rosnące zapotrzebowanie na zaawansowaną diagnostykę, widzimy, jak ważna jest profilaktyka oraz podnoszenie świadomości, jak poprzez właściwe nawyki można dbać o zdrowie i swój dobrostan. Z tą właśnie myślą stworzyliśmy w Medicover ofertę z zakresu medycyny stylu życia, która obejmuje m.in.: zdrowe odżywianie, sport i aktywność fizyczną, relacje społeczne, a także radzenie sobie ze stresem” – mówi członek zarządu Medicover. – „Oczywiście, mówiąc o specjalizacjach w ochronie zdrowia, nie możemy zapominać o telemedycynie. Niewątpliwie pandemia koronawirusa była impulsem do dynamicznego rozwoju oferty usług telemedycznych i e-zdrowia. Pacjenci szybko docenili możliwości, jakie niesie ze sobą telemedycyna, co odzwierciedlały monitorowane przez nas wyniki badań satysfakcji. Z pewnością będzie też rosło znaczenie nowych rozwiązań np. do telediagnostyki, wykorzystujących algorytmy AI do analizy nie tylko danych medycznych, ale też tych z Internetu rzeczy, smart urządzeń do monitorowania dziennej aktywności i innych. Medicover już dziś oferuje pacjentom teleporady z udziałem lekarzy ponad 60 specjalizacji, realizowane drogą telefoniczną lub poprzez internetowy czat. W niektórych przypadkach do dyspozycji lekarza i pacjenta są rozwiązania do telediagnostyki, które pozwalają na zdalne diagnozowanie i kontrolę leczenia m.in.: infekcji ucha, bólu gardła, gorączki, przeziębienia i grypy, czyli ogólnie infekcji dróg oddechowych, ale także ukąszeń, alergii i typowych chorób skóry”.
Komentarz Artura Białkowskiego został opublikowany w ramach raportu PMR „Rynek prywatnej opieki zdrowotnej w Polsce. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2023-2028. Wpływ inflacji, wojny w Ukrainie i skutków pandemii COVID-19”.