Polska jest krajem o wysokim ryzyku sercowo-naczyniowym

Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne określa Polskę mianem kraju o wysokim ryzyku sercowo-naczyniowym. Każdego roku niemal 75 tys. osób w Polsce doświadcza udaru mózgu, a 80 tys. – zawału serca. Z powodu chorób sercowo-naczyniowych umiera u nas prawie dwukrotnie więcej ludzi niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Według Światowej Federacji Serca (WHF – World Heart Federation) na świecie umiera z ich przyczyny ponad 20,5 miliona osób rocznie. 29 września to Światowy Dzień Serca.

„W Polsce w ciągu ostatnich dwóch lat odnotowano zmniejszenie długości życia o dwa lata, a za znaczną część tego spadku miałyby odpowiadać właśnie choroby układu krążenia” – podkreśla prof. Przemysław Mitkowski, b. prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego i kierownik Pracowni Elektroterapii Serca w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Poznaniu. – „Ogółem choroby układu krążenia odpowiadają za około 37 proc. wszystkich zgonów w Polsce”.

Obecnie na nadciśnienie tętnicze choruje niemal co trzeci dorosły Polak (31 proc.- wzrost o 2 pp. względem 2022), natomiast na choroby serca takie jak: choroba niedokrwienna serca (w tym zawał serca), wada zastawki serca, niewydolność serca, migotanie przedsionków serca, i miażdżyca, cierpi co ósmy (podobnie jak przed rokiem). W obu przypadkach ilość chorych rośnie znacząco wraz z wiekiem.

Choroby układu krążenia są najważniejszą przyczynę umieralności i częściej dotykają kobiet. W 2020 roku choroby sercowo-naczyniowe były przyczyną 41 proc. wszystkich zgonów u kobiet i 33 proc. wszystkich zgonów u mężczyzn.

Najczęściej występującym czynnikiem ryzyka chorób układu krążenia w Polsce i na świecie są zaburzenia lipidowe. 2023 rok został ogłoszony przez Polskie Towarzystwo Kardiologiczne wraz z Polskim Towarzystwem Lipidologicznym Rokiem Walki z Hipercholesterolemią. Problem dotyczy nawet 21 milionów osób w Polsce, ponad 60% populacji dorosłej, a w wieku powyżej 65 rż nawet 70% osób. Skalę problemu zwiększa fakt bardzo niskiej
świadomości występowania tego czynnika ryzyka, tylko 2 osoby na dziesięć wiedzą, jaki jest ich poziom cholesterolu całkowitego i/lub cholesterolu LDL. Nadal jest niska świadomość, że to główna przyczyna zawałów serca i udarów mózgu.
60 proc. Polaków ma problem z nadmierną masą ciała – 71 proc. mężczyzn (wzrost o 1 pp. względem 2022) i 51 proc. kobiet (wzrost o 1 pp. względem 2022). 45 proc.
mężczyzn i 30 proc. kobiet ma nadwagę, a 26 proc. mężczyzn i 21 proc. kobiet choruje na
otyłość. Problem nadwagi rośnie wraz z wiekiem. Nadmierną masę ciała ma 27 proc. 18-24-latków, 67 proc. 45-54-latkow i 74 proc. osób powyżej 65. roku życia. Na otyłość po 55. roku życia choruje niemal co trzecia osoba.