„Ten, który przychodzi do lekarza to nie świadczeniobiorca, a pacjent. I to on ma się znaleźć w centrum uwagi” – zapowiada Izabela Leszczyna, nowo powołana minister zdrowia. – „Wszyscy mówią, że to trudne ministerstwo i niewdzięczne. Nie ma wdzięczniejszego resortu niż ten gdzie można dołożyć chociażby cegiełkę by poprawić sytuację” – dodawała.
Jak podkreślała w rozmowie z dziennikarzami priorytetem będzie bezpieczeństwo i to rozumiane na wielu poziomach i polach.
„Mamy do spłacenia ogromny dług zdrowotny po pandemii” – podkreślała.
Pytana o pierwsze decyzje odpowiedziała, że to przede wszystkim spotkania, m.in. z wiceministrem Maciejem Miłkowskim, prezesem NFZ Filipem Nowakiem i Łukaszem Jankowskim, prezesem Naczelnej Rady Lekarskiej.
Jak tłumaczyła pierwszą sprawą, którą zamierza się zająć są problemy z dostępem do oraz do szczepionek przeciw COVID – stąd spotkanie z byłym wiceministrem odpowiedzialnym za politykę lekową.
Nowa minister liczy także na współpracę środowiska lekarskiego. W podobnym duchu wypowiada się Łukasz Jankowski – że liczy na owocną współpracę. Głównymi postulatami samorządu lekarskiego jest wprowadzenie systemu no-fault oraz „odczarnkowienie” systemu kształcenia lekarzy.
„Traktuję to spotkanie, jako rozpoczęcie naszej współpracy, ale cieszę się, że nasze postulaty, w tym dotyczące wprowadzenia realnego no-fault czy kształcenia przyszłych medyków na odpowiednich do tego uczelniach, zostały wysłuchane i to już pierwszego dnia urzędowania nowej Pani Minister. To dobry znak. Sygnał, że ze strony rządzących jest otwartość i zainteresowanie zdrowiem Polaków” – powiedział prezes NRL po spotkaniu.
Leszczyna pytana o to jaki ma pomysł na ochronę zdrowia w Polsce odpowiedziała, że będzie realizować postulaty zawarte w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządu”.
Warto przypomnieć, że zapisano w nich m.in.: zwiększenie dostępności lekarzy geriatrów oraz opieki długoterminowej; zniesienie limitów NFZ w lecznictwie szpitalnym; upowszechnienie dostępu do znieczulenia przy porodzie; zapewnienie pełnego dostępu do darmowych badań prenatalnych oraz zapewnienie dostępu do „antykoncepcji awaryjnej” bez recepty.