„Cieszy, że profilaktyka jest obecna w dyskusji publicznej, sama minister zdrowia mówiła, że jeśli chcesz ochronić swoje dzieci po prostu je zaszczep i mam wrażenie, że kontrowersji wokół szczepień dzieci jest coraz mniej. Dużo gorzej sprawa wygląda ze szczepieniami osób dorosłych” – nie ukrywa Krzysztof Kępiński, dyrektor relacji zewnętrznych, członek zarządu, GSK Commercial. – „A przecież, niestety, odporność wraz z wiekiem spada, więc warto się doszczepić, poza tym pojawiają się nowe szczepionki (na półpaśca i RSV, obie od niedawna są dostępne na polskim rynku – przyp. red.)”.
„Nas dorosłych nie można do niczego zmusić, co najwyżej można nas do czegoś przekonać. W dodatku jesteśmy ludźmi bardzo zajętymi, więc najlepiej by te szczepienia przebiegły szybko i prosto: w miejscu pracy, przychodni czy aptece. Bariera dostępności to jest bariera nad pokonaniem której musimy popracować” – podkreśla Kępiński.
Kolejną barierą jest bariera finansowa. Z najnowszego raportu fundacji My pacjenci wynika, że „koszty szczepienia są istotną barierą dla znaczącej części społeczeństwa, przewyższające niejednokrotnie możliwości osób chętnych się zaszczepić.
Zasadnym wydaje się również wprowadzenie bezpłatnych szczepień, przynajmniej dla osób 65 plus oraz dla osób młodszych, z tzw. grup ryzyka, np. z chorobami przewlekłymi. Ze względu na dość ostrożny stosunek Polaków nie możemy spodziewać się boomu na szczepienie. Warto likwidować barierę finansową i zapewnić możliwość zaszczepienia się tym, którzy chcieliby skorzystać z takiej formy ochrony przed zachorowaniem”. Jednocześnie 41 proc. respondentów twierdzi, że rozważyłoby szczepieni gdyby było ono darmowe.
Jak przypominał dyrektor Kępiński jeśli chodzi o refundację to pierwszy wniosek został złożony w 2012 roku i „już 6 lat później pierwsza szczepionka – przeciw grypie została zrefundowana”. Kolejne „szczepionkowe refundacje” miały już miejsce za kadencji ministra Miłkowskiego. Państwo finansuje szczepienia przeciw HPV i pneumokokom.
Jednak wykaz nieodpłatnych leków dla seniorów powyżej 65. roku życia, który zawiera ok. 3 800 różnych leków, a tylko 3 szczepionki, w tym dwie na grypę. A szczepionka przeciw półpaścowi jedyną nieobecną na liście senioralnej.
„Przydała by się zmiana szybkości wprowadzania szczepionek do refundacji, rozszerzenie listy 65 plus, chociażby na początek dla osób z obniżoną odpornością: po przeszczepach, pacjentów onkologicznych, hematoonkologicznych itp. Może wprowadzić nową kategorię odpłatności dla szczepień, może np. odpłatność 15 procentowa?” – zastanawia się Kępiński.
Zanotowano podczas Kongresu Wyzwań Zdrowotnych.