„Jesteśmy diabetologicznym skansenem Europy. Brakuje nam długofalowej polityki w cukrzycy” – podkreślał prof. Leszek Czupryniak, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego podczas dzisiejszej konferencji prasowej. Obecny na spotkaniu wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski nie pozostawiał złudzeń. „Do stycznia 2019 roku na pewno nie będzie nowych leków na listach refundowanych. Do końca roku trwają negocjacje cenowe z producentami leków i dopiero wtedy będziemy wiedzieli ile uda nam się zaoszczędzić i na co te pieniądze przeznaczymy” – tłumaczył wiceminister.
Warto przypomnieć, że żadna z nowoczesnych, nieinsulinowych terapii stosowanych w cukrzycy typu 2. nie podlega refundacji. Ponadto chorzy z cukrzycą typu 2. mają limitowany dostęp do długo działających analogów insuliny (refundacja przysługuje im dopiero wtedy, gdy zostanie potwierdzona nieskuteczność leczenia insuliną ludzką lub wystąpią powikłania takiego leczenia w postaci niedocukrzeń). Sytuacja trwa od lat.
„Ciągle słyszymy, że pieniędzy w systemie jest więcej, ale chorzy na cukrzycę kompletnie tego nie widzą. Skandalem jest dla mnie to, że projekt edukacyjny zakładający wprowadzenie diabetologicznej porady edukacyjnej został przez AOTMiT (Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji – przyp. red.) odrzucony. Uzasadnienie? Nie ma dowodów na to, że edukacja przynosi korzyści medyczne, poza tym nie wiadomo ile to by kosztowało: 20, 30 mln rocznie” – dodawał Czupryniak.
Tymczasem na spotkaniu zaprezentowano raport „Polska rodzina z cukrzycą”, który – zdaniem Profesora – jasno pokazuje jak bardzo potrzebna jest edukacja i to nie tylko samych chorych, ale i całych rodzin.
„Co z tego, że chory wyda pieniądze na nowoczesne leki (z raportu wynika, że średnio jest to 200-600 zł miesięcznie – przyp. red.), ale w jego otoczeniu nic się nie zmieni. Przede wszystkim chodzi o dietę, która w cukrzycy jest kluczowa – to osoba prowadząca w domu kuchnię ma kluczowy wpływ na leczenie, a to oznacza, że to właśnie z tymi osobami, a nie tylko samym chorym musi rozmawiać lekarz i pielęgniarka” – tłumaczył Czupryniak.
Najczęstszą, zaleconą osobom z cukrzycą typu 2 metodą leczenia, są tabletki przeciwcukrzycowe na receptę (97%), które biorą niemalże wszystkie osoby z cukrzycą. Dziewięć na dziesięć osób z cukrzycą (87%) sięga po „inne leki”, ale tylko co druga (46%) stosuje terapię behawioralną, czyli przestrzeganie zasad zdrowego odżywiania połączonych z aktywnością fizyczną. Co ciekawe, zaledwie 10% ich bliskich ma świadomość roli terapii behawioralnej. Tylko cztery na dziesięć osób z cukrzycą (40%) stosuje równocześnie tabletki przeciwcukrzycowe i terapię behawioralną – wynika z raportu.
Co trzeci twierdzi, że samodzielnie przygotowuje sobie posiłki, potwierdzają to ich bliscy, taki sam odsetek przygotowuje zdrowe posiłki wspólnie z bliskimi, niestety co piąta osoba z cukrzycą i bliski ignoruje zalecenie stosowania zasad zdrowego odżywiania.
Dramatycznie wygląda aktywność fizyczna chorych z cukrzycą typu 2 – odpowiedzi osób z cukrzycą i bliskich są tu spójne. 46% nie prowadzi żadnej aktywności fizycznej. Tylko co 5 osoba z cukrzycą organizuje aktywność fizyczną min. 3 razy w tygodniu przez 30 min. 16% samodzielnie regularnie organizuje sobie aktywność fizyczną.
Jak wynika również z raportu dramatycznie wygląda podejście do aktywności fizycznej u chorych z cukrzycą typu 1 – 76 proc. nie uprawia żadnej aktywności ani nawet podstawowej aktywności zgodnie z zaleceniami trzy razy w tygodniu po 30 minut. Tylko 11 proc. chorych przyznaje, że wspólnie z bliskimi organizują aktywność fizyczną, a 13 proc. deklaruje, że „samodzielnie organizuje sobie aktywność fizyczną w zakresie zalecanym”.
Raport „Polska rodzina z cukrzycą” zrealizowany został przez prezes Stowarzyszenia Edukacji Diabetologicznej Beatę Stepanow, Fundację Zdrowie i Edukacja Ad Meritum oraz socjologa Tomasza Sobierajskiego, przy współpracy z diabetologiem Anną Majchrzak. Badaniem objęte zostały osoby chore na cukrzycę typu 1 (insulinozależną) i typu 2 (nieinsulinozależną) oraz ich bliscy. Przy czym osoby z cukrzycą typu 1 były pełnoletnie, a ich bliskimi nie byli rodzice, lecz partnerzy, małżonkowie.
Badanie ankietowe przeprowadzali edukatorzy do spraw diabetologii w całej Polsce. Przeanalizowano 1360 ankiet.









































