Odra: Sanepid i resort zdrowia uspakajają – polskie społeczeństwo jest bezpieczne

Do 4 listopada zanotowano 17 przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na odrę na Mazowszu. Na terenie Polski, w okresie od 1 stycznia do 15 października 2018 r. zarejestrowano 128 przypadków zachorowań na odrę. W analogicznym okresie roku 2017 zgłoszono ich 58. Zachorowania na odrę w Polsce są związane przede wszystkim z przywlekaniem choroby z zagranicy lub zakażeniem osób, które nie są zaszczepione przeciwko odrze przez osoby nie będące narodowości polskiej.

„Myślę, że dostaliśmy wyraźne ostrzeżenie od losu, które pokazuje nam, żeby naprawdę zacząć myśleć odpowiedzialne, zacząć myśleć o swoich dzieciach, o innych również i szczepić się zgodnie z kalendarzem szczepień, wtedy będziemy bezpieczni. Na szczęście Polacy są w tej chwili bezpieczni” – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski w trakcie konferencji na temat sytuacji związanej z przypadkami odry w Polsce.

„Wygląda na to, że sytuacja wydaje się być opanowana. Gdyby populacja niezaszczepiona była większa, mielibyśmy z całą pewnością już kilkaset przypadków zachorowań. Odra, która jest u nas, to odra która została do nas przywleczona, mamy to precyzyjnie zbadane. Badamy genotyp wirusa, wiemy dokładnie, jaki wirus nas zaatakował w tej chwili. Nie ma odry poszczepiennej. Wszelkie komentarze, że jest inaczej są oparte na nieracjonalnych przesłankach” – dodawał Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny.

Minister Zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny zaapelowali o dopełnienie obowiązku szczepienia przeciwko odrze, śwince i różyczce wobec dzieci, które dotychczas nie zostały zaszczepione. Niepokojący jest fakt wzrostu liczby osób odmawiających szczepień dzieci. Zgodnie z danymi z państw, w których odsetek osób niezaszczepionych jest znacznie wyższy niż w Polsce, wynika, że obserwuje się tam znacznie większą liczbę przypadków odry. Większość osób, które zachorowały w ostatnim czasie na odrę nie było zaszczepione przeciw odrze.

W trakcie konferencji Główny Inspektor Sanitarny, Jarosław Pinkas, zwrócił uwagę na ostatni niebezpieczny trend odmowy szczepień.
„Pojawili się fałszywi prorocy, fałszywe przesłanki, absurdalne posty i tweety związane z budowaniem wyłącznie teorii spiskowych. Nie ma racjonalnego dowodu, że szczepienie może szkodzić, wręcz przeciwnie. Mamy obowiązek obywatelski wobec całego społeczeństwa: szczepić się, żeby zbudować odporność populacyjną, byśmy nie zagrażali dzieciom, które jeszcze nie mogą być szczepione, z deficytem odpornościowym, takim, które czekają na przeszczepy” – tłumaczył Główny Inspektor Sanitarny.

Odra jest wysoce zaraźliwą chorobą wirusową. Łatwo przenosi się z osoby chorej na osoby nieuodpornione. Człowiek jest jedynym rezerwuarem wirusa. Wirus ten przenosi się drogą kropelkową (kaszel, kichanie osoby chorej na osoby zdrowe) oraz przez bezpośrednią styczność z wydzieliną z nosa, gardła lub moczem osoby chorej. Od momentu zakażenia wirusem odry do wystąpienia pierwszych objawów choroby może upłynąć 10-12 dni. Osoba zakażona jest zaraźliwa dla innych na około 4 dni przed wystąpieniem wysypki i innych objawów wskazujących na zakażenie.

Odra jest szczególnie groźna z powodu występowania powikłań po zachorowaniu. Przyczyną zgonów są zwykle powikłania po odrze, które występują najczęściej u małych dzieci oraz u dorosłych w wieku powyżej 20 roku życia.

Należy podkreślić bardzo wysoką efektywność szczepień przeciw odrze. Po podaniu pierwszej dawki szczepionki odporność uzyskuje ok. 95–98% osób zaszczepionych. Natomiast podanie drugiej dawki szczepionki pozwala osiągnąć odporność u niemalże 100% osób zaszczepionych.

Główny Inspektor Sanitarny zapewnił, że nie ma spisku firm farmaceutycznych, nie ma spisku pod tytułem: „musimy zużyć szczepionki, ponieważ kończy się ich okres przydatności do użytku”.

W 2017 roku w Europejskim Regionie WHO zanotowano ponad 24 tysiące zachorowań. W 2016 roku było ich niewiele ponad 5 tysięcy. W okresie od stycznia do września 2018 roku w Europejskim regionie WHO odnotowano ponad 52 tys. przypadków odry. Do dnia 5 października 2018 r. na terenie UE najwięcej przypadków zachorowań na odrę zarejestrowano w Rumunii (5 100 przypadków), Francji (2 702), Grecji (2 290), Włoszech (2 248). W krajach spoza UE najwięcej zachorowań odnotowuje: Ukraina – w 2018 r. odnotowano ponad 32 tys. zachorowań, Rosja (1 953), Serbia ( 5 741) – przypomniała Izabela Kucharska- Zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego.