„Wspieramy rodzimą produkcję i wspieramy choćby innowacyjne produkty, takie jak alokowanie blisko pół miliarda złotych na Instytut Technologii Medycznej, który ma wspierać programy badawcze związane z nowymi cząsteczkami. Więc musimy odbudowywać nasz rodzimy rynek, natomiast to na pewno jest zadanie nie na jedną kadencję” – zapowiedział na konferencji prasowej Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Taka jest odpowiedź resortu na ostatnie informacje o brakach leków. To już kolejna instytucja – po Agencji Badań Medycznych – która za pieniądze z budżetu ma zająć się badaniami nad lekami.
Jednocześnie podkreślał, że informacje o brakach leków są nieprawdziwe. „W aptekach są dostępne zamienniki, równie dobre jak leki oryginalne. W związku z kryzysem dostępności leków do ministerstwa nie wpłynęły żadne skargi od pacjentów, którzy nie mogli kupić leku przepisanego im przez lekarza” – wyjaśniał.
Dodał, że problem z brakiem leków to „problem globalny, a nie tylko problem Unii Europejskiej”.
W ostatnim czasie Naczelna Izba Aptekarska w piśmie do Ministerstwa Zdrowia alarmowała, że niedostępnych dla pacjentów jest prawie 500 leków stosowanych m.in. w leczeniu cukrzycy, nadciśnienia, chorób tarczycy, astmy, POChP i alergii.