Cieszyński: będą premie za e-dokumentację

„W pierwszym kwartale przyszłego roku ruszy program, który będzie premiował te podmioty, które wystawiając e-skierowanie do specjalisty od razu umówią pacjentowi wizytę” – zapowiedział Janusz Cieszyński, wiceminister zdrowia podczas śniadania prasowego. – „To ma zapobiec błądzeniu chorych po systemie, a to dziś to jedna z największych bolączek systemu”.

Jak wyjaśniał będzie to możliwe np. na podstawie umów między przychodniami POZ a AOS. „Ale oczywiście jeśli pacjent będzie chciał iść do innego specjalisty czy innej placówki to będzie mógł to zrobić. To nie jest pomysł na zabieranie chorym ich praw, tylko próba pomocy. Jestem pewien, że większość i tak wybierze wskazane placówki” – podkreślał wiceminister.

Jak dodawał przewidziany jest także system zachęt dla placówek, które najlepiej się zinformatyzują: będą wystawiać e-recepty, prowadzić e-dokumentację, wystawiać e-zwolnienia i e-skierowania, itp.

Pytany przez ISBzdrowie o to jakie to będą pieniądze odpowiada. „Nie mogę zdradzić szczegółów, bo jesteśmy przed negocjacjami, ale na pewno nie będą to duże sumy. Jednak nasze doświadczenia pokazują iż wdrożenie systemu zachęt przynosi efekty” – wyjaśnia.

Zdradził jednak, że na rok 2020 przewidziane jest 100 mln zł na informatyzację systemu zdrowotnego.

Jednocześnie zapowiedział, że termin wprowadzenia obowiązkowo e-recept nie jest zagrożony.

„Na pewno nie przesuniemy terminu wprowadzenia obowiązku e-recepty. Jestem pewny, że po 8 stycznia przyszłego roku nie będzie większych problemów. Już dziś każdego dnia wystawianych jest 860 tys. e-recept dziennie” – podkreślał Janusz Cieszyński. – „Nikomu nie grozi że 8 stycznia z powodu nie możności wystawienia e-recepty trzeba będzie odesłać pacjenta”.

Jednak nadal z ok. 100 tys lekarzy, którzy wystawiają recepty dziś z jej elektronicznej wersji korzysta 37,5 tysiąca.

„Liczba wystawianych e-recept rośnie z tygodnia na tydzień. Pewnie w tym tygodniu osiągniemy 35 procentowy wskaźnik. Czy po 8 stycznia będzie to 100 proc.? Na pewno nie i naszym celem nie jest osiągnięcie 100 proc., poziom 70-80 proc. będzie zadowalający” – uważa wiceminister.