„Jesteśmy na takim etapie pandemii, w którym liczba nowych zachorowań znacząco spadła. Obecnie priorytetem w walce z pandemią jest zbudowanie szerokiej możliwości sekwencjonowania genomu koronawirusa w laboratoriach. Istnieje potrzeba doskonalenia przepływu informacji oraz ustanowienia jednolitych zasad badań” – tłumaczył Adam Niedzielski, minister zdrowia, podczas konferencji prasowej w Olsztynie.
Jak dodawał „najbardziej realnie zagrażającym Polsce wariantem koronawirusa jest Delta”. „Tych wariantów, które są określone przez WHO jako alertowe, jest kilka. Tym najbardziej realnie zagrażającym Polsce jest wariant Delta, wcześniej nazywany wariantem indyjskim. W tej chwili w Polsce mamy zidentyfikowanych blisko 80 przypadków tego typu” – przekazał Niedzielski.
Dlatego rząd zainwestuje 6,5 mln zł w rozbudowę sieci laboratoriów sanepidu.
„Dzięki temu w ciągu dwóch miesięcy będziemy mogli sekwencjonować wszystkie przypadki nowych zakażeń w Polsce, bez potrzeby wysyłania ich za granicę” – podkreślał minister.
„Jakość wywiadów epidemiologicznych i szybkość uzyskiwania wyników sekwencjonowania to obecnie kluczowe elementy ograniczania epidemii” – dodawał Krzysztof Saczka, Główny Inspektorat Sanitarny. – „Doposażenie laboratoriów inspekcji pozwoli badać nie tylko mutacje wirusa SARS-CoV-2, ale reagować także na inne zagrożenia”.
Nowe laboratoria, poza tym działającym w Olsztynie, będą zlokalizowane w Warszawie, Łodzi, Gorzowie Wielkopolskim, Rzeszowie i Katowicach.
