Jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia „Monitoring Zdrowia Jamy Ustnej” 99 proc. osób w wieku 35-44 lata ma próchnicę zębów. Dorośli negatywnym postrzeganiem dentystów zarażają młodych. Statystycznie polski 3-latek ma aż trzy zepsute zęby, a co dziesiąty 7-latek nie był nigdy na przeglądzie stomatologicznym. Potwierdzają to dane z raportu Ipsos, z których wynika, że ponad 76 proc. polskich uczniów w wieku 6-12 lat ma problemy z próchnicą, natomiast w grupie dzieci w wieku 7-9 lat to aż 79 proc.
„Dentofobia i lęk przed leczeniem stomatologicznym są w Polsce nadzwyczaj rozwinięte, głównie z powodu czasów PRL-u, gdzie leczenie było bardzo bolesne. Ten strach jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Widać to też w naszej kampanii „Rozdajemy Uśmiechy na Zdrowie”. Ma ona na celu wsparcie profilaktyki stomatologicznej oraz poprawę stanu uzębienia wśród najmłodszych od 3. do 12. r.ż. Akcja zapewnia bezpłatne przeglądy stomatologiczne oraz kompleksowe leczenie najpilniejszych przypadków. Jesteśmy w trakcie zakończenia pierwszej edycji, w której co piąte dziecko ma wysoki poziom próchnicy, czyli minimum 6 zębów do leczenia zachowawczego. W wielu przypadkach, gdy realizacja wizyt w standardowej procedurze nie jest możliwa, wtedy świetnie sprawdza się sedacja wziewna lub pełna narkoza” – podkreśla lek. Joanna Drózd-Trześniewska, dentysta centrum stomatologii enel-med.
Zgodnie z danymi Światowej Federacji Dentystycznej aż 90 proc. populacji zmaga się z próchnicą zębów. Natomiast dane epidemiologiczne pokazują, że problem w Polsce jest jeszcze większy. Ministerstwo Zdrowia w ramach programu „Monitoring Zdrowia Jamy Ustnej” wskazuje, że 99 proc. Polaków w wieku 35-44 lat ma próchnicę. Sytuacja nastolatków też nie wygląda najlepiej, ponieważ 92 proc. młodzieży zmaga się z problemami w jamie ustnej. To samo badanie mówi o tym, że co dziesiąty 7-latek nie był nigdy u stomatologa, a 3-latki mają statystycznie 3 zęby do leczenia.
Z kolei z raportu firmy badawczej Ipsos wynika, że ponad 76 proc. polskich uczniów w wieku 6-12 lat ma problemy z próchnicą, natomiast w grupie dzieci w wieku 7-9 lat więcej, bo 79 proc.
„Warto rozpocząć leczenie zębów jak najwcześniej. Próchnica jest chorobą bakteryjną, a więc zakaźną. A u dzieci nawet wysoko zakaźną, ponieważ przebieg jest inny niż u dorosłych. Czas, w jakim należy udzielić pomocy najmłodszym, jest kluczowy w procesie leczenia. Dlatego potrzebują natychmiastowego i kompleksowego wsparcia. U dorosłych można rozłożyć leczenie w czasie. Poza tym nieleczone zęby mleczne to duże ryzyko próchnicy w zębach stałych. Dodatkowo, warto zwrócić uwagę na aspekt psychologiczny. U dzieci dyskomfort w jamie ustnej zarażonej próchnicą uniemożliwia koncentrację nawet na prostych zajęciach. Dzieci odmawiają szczotkowania zębów, spożywania twardych pokarmów” – mówi lek. Joanna Drózd-Trześniewska, dentysta centrum stomatologii enel-med.